Warning: Zend OPcache API is restricted by "restrict_api" configuration directive in /home/muzycznyzy/www/_cassio/libraries/vendor/joomla/filesystem/src/File.php on line 337
Sanktuarium Maryjne na Górze Chełmskiej - Cud poczęcia - świadectwo

modlitwa o dar poczecia v2Zapraszamy już w poniedziałek 26 października o godz. 18:00 na Mszę św. z modlitwą o dar poczęcia.

Na ostatniej grudniowej modlitwie Matka Boża wyprosiła łaskę potomstwa dla kolejnego małżeństwa! Kilkanaście dni temu dostaliśmy świadectwo, zachęcamy do przeczytania:

"Mam 22 lata i od 2 lat jestem żoną wspaniałego mężczyzny. Chciałabym podzielić się tym, jak Pan Bóg zadziałał w naszym życiu.

Po dwóch latach znajomości wstąpiliśmy w związek małżeński. Przez kilka lat byłam we wspólnocie Ruch Światło-Życie. To dzięki niej i ówczesnej relacji z Bogiem udało nam się zbudować naprawdę trwały związek. Już w narzeczeństwie staraliśmy wspólnie modlić czy uczestniczyć we Mszach świętych. Małżeństwo, które planowaliśmy, było spełnieniem naszych marzeń. Marzyliśmy również o potomstwie. Od początku zdaliśmy się na wolę Bożą. Nie chcieliśmy nic planować, jednak po dłuższym czasie oczekiwania zaczęło nam przeszkadzać to, iż pomimo starań, nie mogłam zajść w ciążę. Dużo modliliśmy się z mężem o to, aby Pan Bóg zechciał obdarować nas potomstwem.

Nadszedł grudzień 2019 roku. Od pierwszego dnia miesiąca mówiliśmy Bogu: „Ojcze, jeśli to Twoja wola, spełnij nasze marzenie w kolejnym roku, niezależnie od tego czy na początku, czy na końcu“. 9 grudnia wybraliśmy się do Sanktuarium Matki Bożej Chełmskiej na Mszę świętą z modlitwą o dar potomstwa. Gorliwie prosiliśmy Boga, aby wysłuchał nas za wstawiennictwem Jego Matki. Gdy potem, 18 grudnia umarł tato mojego męża, całkowicie zapomnieliśmy o naszych prośbach.

Na początku stycznia moje samopoczucie gwałtownie się pogorszyło. Myślałam, że to przez stres związany ze śmiercią teścia. Okazało się jednak, że jestem w ciąży. Nie mogliśmy w to uwierzyć! Ciąża rozwijała się prawidłowo, moje samopoczucie polepszało się z dnia na dzień. Termin porodu miałam wyznaczony na 22 września, synek urodził się jednak 7. Wiemy, że Matka Boża wyprosiła u Pana Boga to maleństwo! Nie bez powodu synek urodził się w przeddzień odpustu ku czci Narodzenia NMP! Pojawił się wcześniej, abyśmy mogli już we trójkę świętować dzień narodzin Matki, dziękując Jej z całego serca! Chwała Panu!"